Rynek Infrastruktury
Sejmową debatę nt. przyszłości gazu łupkowego w Polsce zainicjowali posłowie PJN. Główny Geolog Kraju stwierdził podczas niej jednoznacznie, że w Polsce nie będzie moratorium na prowadzenie prac poszukiwawczych gazu łupkowego – podała „Rzeczpospolita”.
Henryk Jezierski wyjaśnił podczas dyskusji, że gaz w polskich lupkach znajduje się na głębokości 3 tys. m, czyli głębiej niż w USA. Oznacza to, że eksploatacja w Polsce będzie droższa. Jednocześnie płytkie wody podziemne będą bezpieczniejsze, bo występują do głębokości 200 metrów. - Do zabiegów szczelinowania wykorzystuje się wodę, piasek i chemikalia, a niektóre z nich używane są do demakijażu i produkcji gumy do żucia. Jeśli prace te są dobrze wykonane, to nie stwarzają zagrożenia dla środowiska – cytuje Jezierskiego „Rz”.
Do tej pory w Polsce wydano 87 koncesji na poszukiwanie złóż gazu niekonwencjonalnego. Jak podkreślił Jezierski, rząd jest zdeterminowany, by gaz łupkowy w Polsce znaleźć, a potem rozpocząć jego eksploatację.
Główny geolog kraju odpowiedział również na pytanie ile zarobiono na koncesjach poszukiwawczych. - Za koncesję poszukiwawcze, czyli za prawo, by ktoś wydawał pieniądze, wzięliśmy 30 mln zł - powiedział Jezierski, przyznając, że to niewiele.